startup

Chcą zmienić oblicze telemedycyny w Polsce i na świecie. Tworzą dr Poket – inteligentny asystenta wspierającego pacjenta i jego opiekuna w procesie brania leków. Jak burza przeszli przez program akceleracyjny Rocket Starter i zyskali pierwszą rundę finansowania.

Marcin Michalak, CEO dr Poket, podzielił się ze mną swoimi doświadczeniami w startowaniu nowego produktu. Opowiedział o pomyśle, programie akceleracyjnym, formowaniu zespołu, problemach i sukcesach młodego startupu.

Tomasz Tomaszewski: Na początku chciałem pogratulować fajnego początku w startupowym świecie. Skąd wziął się pomysł na dr Poket i jakie były Wasze początki?

Marcin Michalak: Dzięki za miłe słowa! Na pomysł wpłynęły po częsci wybrane przez nas kierunki studiów powiązane z medycyną – Mateusz skończył chemię, jest obecnie doktorantem na Politechnice Gdańskiej. Ja podczas studiów – inżynierii biomedycznej (decyzja o jej wyborze wynikała z chęci połączenia medycyny i informatyki) -zainteresowałem się telemedycyną, która jest dziedziną nauki dopiero raczkującą w Polsce, a odnoszącą sukcesy na zachodzie, głównie w Stanach Zjednoczonych.

Dodatkowo inspirowało nas życie – obserwujemy z jakimi problemami borykają się osoby przyjmujące leki – nie tylko osoby starsze, ale i osoby z naszego środowiska. Potrzeba jest matką wynalazku!

dr Poket
dr Poket

Podstawą wszystkich Waszych aplikacji jest baza leków. Co to za baza i czy ja, jako użytkownik, mogę jej ufać? Z lekarstwami przecież nie ma miejsca na pomyłki.

Opieramy się przede wszystkim na bazie Urzędu Rejetracji Produktów Leczniczych, chociaż nie jest to jedyne źródło informacji. Na stronie URPL użytkownicy mają dostęp do bazy leków, chociaż pozostawia ona wiele do życzenia – forma prezentacji informacji o lekach jest całkowicie nieprzystępna – warto sprawdzić w jakiej formie są dostarczane dane i informacje na temat leków.

Nasza baza nie będzie obejmowała wyłącznie informacji o lekach polskich. Aktualnie rozszerzamy bazę danych o leki dostępne w Welkiej Brytanii, oraz rozmawiamy z przedstawicielami firm z Francji, Niemiec i Wegier w sprawie dostępu do ich zasobów. Nad naszymi aplikacjami czuwa między innymi lekarz, obecnie staramy się o zaopiniowanie aplikacji przez Instytuty prozdrowotne i rozpoczęliśmy już działania w tym kierunku.

Zgłosiliście się do programu akceleracyjnego Starter Rocket i odnieśliście w nim spory sukces. Trudno było się dostać i utrzymać w jego czołówce?

Kluczem do sukcesu jest determinacja i zaangażowanie, która niestety rzutuje na przewlekły brak snu. Było jednak warto! Praca nad naszymi aplikacjami stała się dla nas pasją. Solucją na utrzymanie w czołówce jest ciągłe przygotowanie na niewiadome – nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z biznesem w tej formie, pokornie przyjmowaliśmy więc uwagi mentorów.

Wspomniana wcześniej determinacja nakłaniała nas do testowania różnych rozwiązań. Przekazywana wiedza to jedno, zawsze należy jednak wyciągać własne wnioski – każdy projekt jest inny, utarte schematy dzialań mogą zadziałać u 4 zespołów, a kompletnie nie mieć wpływu na kolejny.

Początkowo nasz zespół liczył trzy osoby. W pewnym momencie, gdy zobaczyliśmy jak wiele przed nami i jak mało godzin ma doba, by stać się specjalistą w każdej dziedzinie, stwierdziliśmy ,że zespół trzeba było powiększyć i rozdzielić się pracami. Dzięki temu działamy sprawnie i efektywnie, a postawione przed nami cele są łatwiejsze do osiągnięcia.

Polecasz tego typu programy dla osób mających własnych pomysł na produkt?

Zdecydowanie, jest to ciekawa odskocznia od standardowego podejścia do biznesu i tworzenia planu jego rozwoju. Udział w programie dał nam olbrzymie pokłady biznesowej wiedzy, które nasi mentorzy zdobywali latami.

Co do innych osób z pomysłem na własny produkt, to jeżeli mają wystarczająco do pokazania i są wystarczająco zdeterminowani aby się szkolić i łamać bariery to jak najbardziej polecam!

Przyszłym kandydatom, polecam przygotowanie się na:

  • dużą presję
  • ciągłe zmiany założeń projektowych i ciążką pracę,
  • konieczność przygotowywania dziesiątek zestawień ,exceli oraz tez
  • definitywnie wzmożony stres,
  • gotowość na otrzymywanie zarówno pozytywnego, jak i konstruktywnego feedbacku, przekazywanego w sposób bardzo bezpośredni 🙂

O Waszych aplikacjach zrobiło się ostatnio głośno w mediach. Biliście na antenie ogólnopolskich stacji telewizyjnych i serwisów internetowych. Jak udało się Wam tak szybko przebić do mainstreamowych mediów?

Na sukces w mediach złożyły się dwa czynniki, w zasadzie to trzy czynniki: Ciekawy produkt, Determinacja w rozsyłaniu informacji prasowych… i trochę szczęscia 🙂

Rozesłaliśmy trochę informacji na temat dr Poket do lokalnych mediów, w tym Radia Gdańsk. Następnie zainteresowała się nami Politechnika Gdańska, której studentami jest lub była większa część naszego zespołu. Politechnika umieściła notkę prasową na łamach PAP, co było finalnym etapem dotarcia między innymi do telewizji.

Zespół dr Poket
Zespół dr Poket

Jest Was 7 w zespole. Jak uformowaliście zespół? Znaliście się wcześniej?

Zespół utworzyliśmy po to, aby móc samodzielnie i niezależnie wytworzyć nasz produkt. Udało się nam zarazić ideą ludzi, w których widzieliśmy wartościowy potencjał. Członkami zespołu są nasi znajomi. Każdy z członków zespołu porusza się w swoim obszarze zainteresowań, gdyż zna się na tym najlepiej. Myślę, że jest to recepta na ambitny, zgrany zespół.

Jak wygląda podział ról? Kto czym się zajmuje? Macie szerokie zaplecze programistyczne, nie brakuje Wam kompetencji biznesowych?

Obecny skład zespołu jest następujący:

  • Marcin Michalak – Programowanie na system Android, infrastruktura,
  • Mateusz Zauliczny – Specjalista z zakresu chemii/bazy danych leków, grafiki, ux/ui
  • Maciej Jurewicz – .net, infrastruktura, Software Project Manager
  • Sebastian Mul – Project Manager, PR&Marketing Managment
  • Zuzanna Struczewska – Programista iOS, baza danych
  • Maciej Zasada – Wizualizacje 3D, PR&Marketing
  • Maria Cimoszko – Lekarz / merytoryka

W kompetencjach biznesowych nieocenioną pomocą jest dla nas Arkadiusz Hajduk, któremy zawdzięczamy stałą opiekę nas naszym zespołem. Zawsze możemy również liczyć na pomoc ze strony Startera.

Startupy często odrzucają metody pracy przy produktach i pracują w totalnym chaosie. Jak to wygląda u Was? Pracujecie na hurra, czy przyjęliście jakąś metodę tworzenia produktu?

Na początku w zespole panował chaos. Pracowaliśmy “na hurra”, spędzając noce nad stawianymi przed nami zadaniami. Po rozszerzeniu zespołu taka metoda pracy nie miała by szansy funkcjonować. Podzieliliśmy się więc obowiązkami, każdy członek zespołu jest odpowiedzialny za swoją “działkę”.

Pracujemy na celach, które wyznaczamy sobie w oparciu o strategię firmy i potrzeby innych kolegów i koleżanek z zespołu przy realizacji ich zadań. Nad całością prac, zarówno technicznych, jak i PR-owo marketingowych czujwają Project Managerowie.

Przy startupie ciężko o wdrożenie jakiejś konkretnej metodyki. Obarczanie członków zespołu obowiązkami wynikającymi z realizacji jakiś konkretnych metod tworzenia produktu, mogłoby przynieść odwrotny skutek od zamierzonego. Oprogramowanie wytwarzane jest w sposób zdecydowanie zwinny, trzymamy się jednak harmonogramu prac na poziomie organizacji, a realizowane przez zespół cele przekazywane są podczas cyklicznych spotań.

Gdzie są w tym wszystkim pieniądze, kto będzie płacił? Kiedy planujecie być rentowni i jak to wygląda teraz? Jaki jest Wasz model biznesowy?

Prowadzimy obecnie rozmowy z dwoma prywatnymi klinikami, które są zainteresowane wprowadzeniem naszych rozwiązań w swoich placówkach. Głównym źródłem dochodu mają być prywatne kliniki, planujemy również współpracę z sieciami aptek oraz firmami farmaceutycznymi.

Według naszych założeń, dr Poket zacznie zarabiać do końca tego roku, a cała inwestycja zwróci się, pod koniec 2015 roku.

Jakie 3 najważniejsze lekcje wyciągnąłeś z dotychczasowej pracy nad produktem?

  • Nauczyłem się pracy w zespole i nad zespołem – niezwykle ważne jest, aby każdy posiadał własne, wyznaczone przez siebie cele w zakresie swoich obowiązków,
  • Nie można zapominać, aby rozmawiać z ludzmi specjalistami ale przede wszystkim z użytkownikami. To oni dają cenną wiedze dotycząca produktu. Owszem, mentorzy i specjaliści mogą pomoc przejsc przez trudności biznesowe, lecz to jednak użytkownik będzie korzystał z naszego produktu, a nie mentor,
  • Zarządzanie czasem i planowanie to podstawa. Analizuj, planuj, pytaj, zbierz informacje i założenia, a dopiero później koduj – myślę, że to podstawowy problem młodych informatyków stawiających swoje pierwsze kroki z biznesie.

Mam pomysł na swój produkt. Przechodzisz właśnie tę drogę – od czego powinienem zacząć?

Pierwszym krokiem jest zapoznanie się z potencjałem projektu, weryfikacja, czy prace nad nim mają sens (feasibility study). Pomocnym narzędziem jest wstępna analiza biznesowa – my przygotowaliśmy Business Model Canvas. Nie należy zapominać o zapoznaniu się z wielkością rynku oraz weryfikacji, czy takie rozwiązania są już dostępne.

Następnie, należy sprawdzić, czy jesteś w stanie zrealizować swój pomysł, czy Twój zespół jest wystarczający – trzeba być przygotowanym na to, że Twój produkt odniesie sukces, a jednoosobowy team w takiej sytuacji nie wystarczy.

DrinkSafe - aplikacja sprawdzająca czy możesz łączyć leki z alkoholem
DrinkSafe – aplikacja sprawdzająca czy możesz łączyć leki z alkoholem

Na rynku jest już sporo „medycznych aplikacji”, czym chcecie się wyróżnić i jakie macie asy w rękawie? Nad czym aktualnie pracujecie? Jak docelowo ma wyglądać dr Poket?

Wbrew pozorom nie jest to zalew aplikacji. Na rynku (głównie zagranicznym) istnieją aplikacje będące po prostu budzikiem, który ma przypominać o braniu leków. Nasz asystent będzie się różnił od dotychczasowych rozwiązań. Aplikacja będzie „inteligentnym” asystentem w procesie brania leków. Co to oznacza?

System będzie pacjenta/lekarza informował o interakcjach z innymi lekami – na podstawie zawartych w lekach substancji czynnych sprawdzi, czy dana substancja nie zachodzi w interakcje z inną i poinformuje użytkownika w aplikacji. Ponadto sprawdzi, czy dany lek może być przyjmowany przez kobiety w ciąży, czy nie wchodzi w reakcję z alkoholem oraz czy nie wpływa na zdolności psychomotoryczne. Jeżeli lek nie powinien być łączony z niektórymi produktami spożywczymi – użytkownik w aplikacji również będzie o tym poinformowany (np. owoc (grapefruit) lub palenie tytoniu).

Planujemy także wiele innych interesujących rozwiązań: historię zażywanych leków, dawkowania i wizyt u lekarza, informacje o nadchodzących wizytach, asystowanie przy planowaniu urlopu (system podpowie które i ile leków musimy wziąć ze sobą), aplikacja podpowie też zagraniczny odpowiednik leku.

Korzystanie z systemu będzie możliwe za pośrednictwem różnych urządzeń i aplikacji: telefon, tablet, WWW, aplikacja desktopowa. Aby opieka (np. nad osobami starszymi) była możliwie skuteczna i kompleksowa, rozwiązania będą dostosowane do kilku grup odbiorców: opiekuna pacjenta, pacjenta i lekarza farmaceuty

A co możemy już zobaczyć?

Na chwilę obecną posiadamy aplikacje pozwalające na weryfikację, czy dany lek można zażywać w trakcie ciąży, czy nie wpływa na zdolności psychomotoryczne, oraz czy brana substancja może być łączona z alkoholem. Aplikacje są dostępne dla użytkowników systemów operacyjnych:

Dziękuję za rozmowę i powodzenia z Dr Poket!

[sc:newsletter_scrum]

➔ Darmowe lekcje z analityki produktowej 📈 - 5 dni z analitykę produktową, codziennie nowa lekcja wideo + BONUS na koniec. Startujemy 23 marca!

Dołącz do naszych czytelników

Dołącz do 7 000+ subskrybentów otrzymujących nasz newsletter z inspiracjami do tworzenia coraz lepszych produktów i rozwoju swojej kariery.
Head of product w SentiOne, założyciel Product Vision i newslettera Product Craft. Pracuje nad zrewolucjonizowaniem, za pomocą sztucznej inteligencji i botów, obszaru obsługi klienta największych firm. Produkt SentiOne Automate, którego jest product managerem, w 2 lata urósł z 0 do 6,5 mln zł przychodu. Specjalizuje się w rozwijaniu zespołów produktowych i przyszłych liderów produktu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.