Za nami trzecie spotkanie w formule Ask-Me-Anything. Tym razem gościem była Paulina Grodzicka. Paulina zarządza produktami cyfrowymi od 10-ciu lat. Połowę swojej kariery spędziła jako Product Manager w mediach w Londynie. Ma doświadczenie pracy zarówno w korporacjach jak i w start-upach. Obecnie pracuje jako Senior Product Owner w ERGO Digital IT, gdzie buduje produkty dla branży ubezpieczeniowej. Z wykształcenia – inżynier informatyki. Z pasji – organizator cyklicznych spotkań warszawskich produktowców należących do globalnej sieci ProductTank. Z wyboru – mama 3-letniego chłopca.
Z Pauliną rozmawialiśmy w formie wideokonferencji na żywo (Facebook Live) we wtorek 5 maja na naszej grupie FB. Jeśli jeszcze Ciebie brakuje – dołącz do grupy 🙂 Możesz tam zadać dręczące Cię pytanie lub wziąć udział w dyskusjach z innymi produktowcami.
Jeżeli nie udało Ci się wziąć udziału w naszym wydarzeniu, a chciałbyś je odsłuchać, mamy dla Ciebie dobrą informację – zostało nagrane!
Dodatkowo, poniżej znajdziecie 20 odpowiedzi Pauliny, na pytania, które nie zdążyły bądź zdążyły zostać zadanie w trakcie transmisji. Przeczytaj koniecznie – odpowiedzi zawierają mnóstwo praktycznych rad i wskazówek dla produktowców.
- Jaką obrać ścieżkę kariery z perspektywy młodej osoby po studiach technicznych aby dojść do stanowiska product managera? Od jakich pozycji warto zacząć i z jakich stanowisk jest możliwe przejście do tej roli?
Jeśli ma się taką możliwość, polecam zacząć od praktyk w różnych typach firm, aby sprawdzić, co nam bardziej odpowiada. Możemy zacząć też od firmy, która nas interesuje i chcemy ją poznać od środka, niekoniecznie od razu w roli Product Managera. Dzięki temu zyskamy szersze pojęcie o działaniu różnych obszarów, które są powiązane z product managementem. Praktyki takie często kończą się zatrudnieniem danej osoby, a to już pierwszy krok w stronę rozwoju naszej kariery. Możemy też szukać pracy jako “Junior” PO oraz PM, jednak tu już powinniśmy wykazać swoje zainteresowania i zaangażowanie w kierunku nowej roli. Da nam to przewagę na rozmowie kwalifikacyjnej. Role współpracujące z product managerem również pomagają w zbliżeniu się do tej posady. Są to analityk biznesowy, analityk produktowy, account manager (w agencji budującej produkty cyfrowe), UX, webmaster, marketing assistant.
2. Jak się rozwijać jako produktowiec? Jak sterować swoją karierą?
Produktowiec przede wszystkim rozwija się przez doświadczenie. Nic nas tyle nie nauczy co własne błędy. Jednak aby móc skutecznie mierzyć efekty swojej pracy zachęcam do ustalania sobie celów, nawet jeśli nikt inny od nas tego nie wymaga. Aby doskonalić swój product management craft polecam rozmowy z innymi product managerami. Ewentualnie słuchanie podcastów, oglądanie wywiadów. Prezentacje są ok, jednak dopiero rozmowa pozwala na zgłębienie tematu. Na początku rozwoju jako PM istotna jest ilość czasu spędzonego na pracy z ludźmi i budowaniu/utrzymywaniu produktu. Po spędzeniu kilku lat w jednej branży warto zastanowić się nad kolejnym krokiem. Czy wolimy się szkolić w zarządzaniu ludźmi, którzy budują produkty, których branżę już znamy? A może wolimy poszerzyć nasze doświadczenie o inne branże – tak zwane chodzenie po matrycy w bok, a nie do góry.
3. Na co Ty zwracasz uwagę przy rekrutacji PO/PM?
Zwracam uwagę na kilka obszarów. Na umiejętność pracy z ludźmi. Na podejście do pracy. Na osobowość, cechy i wyznawane wartości. Lubię też przygotowywać kandydatom zadania, których rozwiązania razem omawiamy na spotkaniu. Pomaga mi to zrozumieć proces myślowy danej osoby oraz zweryfikować jej umiejętności “twarde” do wykonywania pracy na danym stanowisku. Zadania takie nie powinny zajmować dużo czasu kandydatowi, powinno się je móc wykonać “od ręki”. Wymagana jest wiedza już nabyta, bez konieczności dodatkowego uczenia się i rozumienia tematu. Bardzo szybko można się zorientować czy dany kandydat dobrze się czuje w swojej roli i czy lubi o niej rozmawiać.
4. W zakresie pracy w Azji – uważasz że jesteśmy cenieni w tej szerokości geograficznej jako pracownicy?
Na pewno nas cenią w każdej szerokości geograficznej, jeśli mamy odpowiednie podejście i umiejętności.
5. Jak odnajdują się kobiety w środowisku IT, jako PM i PO? czy widzisz różnicę pomiędzy męskim a damskim podejściem?
Marty Cagan napisał kiedyś artykuł o tym, że kobiety są najlepszymi kandydatami na Product Manageramów (https://svpg.com/why-women-make-the-best-product-managers/). Również w swoim booklecie opisuje rolę Product Managera z perspektywy kobiety. Lata temu poczułam, że jest to bardzo dobra postawa wspierająca zwiększenie ilości kobiet pracujących na tym stanowisku. Często oferty pracy zawierają wymagania, których w swoim CV statystyczna kobieta nie ma. Za to mało rekruterów pyta o umiejętności tzw. miękkie, umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, rozwiązywania konfliktów, negocjacje. Przez to tworzy się bariera, przez którą ciężko przejść. Znam kobiety pracujące na tych stanowiskach, które są bardzo wymagające, zarówno wobec innych jak i siebie. Odnoszą duże sukcesy i bardzo lubią swoją pracę. Prywatnie, są to również fantastyczne, silne osoby. Znam mężczyzn, którzy są również dopasowani do tej roli, ale znam również wielu, którzy według mnie powinni zmienić zawód. Jeśli bariera wejścia jest większa, to nastawienie na cel i chęć wykazania się jest większa.
6. Wypalenie w pracy – co radzisz?
Zmianę pracy… Jednak dużo zależy od typu wypalenia i możliwości zmiany. Niektórzy nie mogą sobie pozwolić na zmianę pracy. Wypalenia z którymi miałam do czynienia były przeróżne. Jednak główne podzieliłabym na trzy grupy.
- Spowodowane zmęczeniem produktowym – Robi się te same produkty kolejny rok i odczuwalny jest brak rozwoju, stagnacja. W tym przypadku możemy zacząć wchodzić we współpracę z innymi działami w organizacji, szukać dodatkowych obszarów do rozwoju. Możemy też zainteresować się inicjatywami poza godzinami pracy, które przyniosą nam nie tyle dodatkowe źródło dochodu, co rozwiną nas kreatywnie i pozwolą na rozwijanie pasji. Przeróżne warsztaty, meetupy, programy mentoringowe.
- Spowodowane zmęczeniem życiowym – Ma się dużo tematów wymagających uwagi poza pracą i angażujących psychicznie jak i fizycznie, efekt? W pracy chce się odpocząć, mieć mniej wymagające zadania. W tym przypadku możemy porozmawiać z naszym szefem o zmianie obowiązków, przeniesieniu do innego działu w ramach tymczasowego odpoczynku.
- Spowodowane toksycznym środowiskiem w pracy – Lubi pracę, lubi produkt, ale nie ma z kim ich rozwijać oraz budować relacje. Panuje niezdrowa atmosfera, która każdego dnia powoduje niechęć powrotu do pracy. W tym przypadku najłatwiej będzie niestety opuścić taką organizację. Bardziej zmotywowanym polecam wejście w otwartą inicjatywę oczyszczenia firmy ze szkodliwych współpracowników. Szczere rozmowy z zespołem HR nie mogą zaszkodzić, wprowadzenie planu współpracy i jasne ustalenie podziału obowiązków również. Warto próbować. W najgorszym wypadku zmienimy pracę.
7. Z jakich narzędzi korzystasz w pracy?
Korzystam przede wszystkim z produktów Atlassiana – Jira, Confluence. Lubię się też z Excelem i od czasu do czasu z PowerPointem. Do rozmów online korzystam z Circuita i Skype, jednak Webex daje dużo więcej możliwości. Do mojej todo listy korzystam z Notatek desktopowych na moim MacBooku.
8. Z czego korzystasz przy budowaniu roadmapy?
Na tę chwilę korzystam z Excela. Jesteśmy w trakcie przebudowywania procesów w organizacji i ustrukturyzowania pomiędzy zespołami, więc nic ciekawszego ode mnie na tę chwilę nie zobaczycie. Są na rynku interesujące produkty do kreowania roadmap, osobiście bardzo lubię ProdPad.
9. Największe wyzwania produktowe (bieżące lub minione), z jakimi musiałaś się zmierzyć podczas Twojej dotychczasowej pracy zawodowej?
Często wspominam moje początki i pracę przy produkcie strony internetowej magazynu motoryzacyjnego, gdzie wyzwaniem była migracja 10cio letniego contentu wraz z komentarzami bardzo wymagających hard userów. Musieliśmy przygotować zupełnie od podstaw architekturę informacji, która usprawni wyszukiwarkę na stronie i SEO. Każdy artykuł czy recenzja samochodowa musiała zostać otagowana odpowiednimi kryteriami. Oprócz samej migracji na nowy CMS przerabialiśmy również szatę graficzną całej strony, co miały ogromny wpływ na jej odbiór przez wiernych fanów magazynu. Pierwsze komentarze były bardzo mieszane, ale po paru tygodniach od uruchomienia serwisu cały trud został wynagrodzony wynikami.
Kolejnym wspomnieniem jest odpalenie nowej odsłony serwisu o2.pl w 2015 roku. Wyzwaniem było zrealizowanie projektu w 3 miesiące z bardzo ściśle określonym terminem wdrożenia. Dzięki ogromnemu wysiłkowi całego zespołu udowodniliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych. Nie spóźniliśmy się nawet o 1 dzień. Prace dotyczyły migracji contentu, dodania nowych zewnętrznych treści od zewnętrznego dostawcy, integracji z pocztą mailową, telewizją, prognozą pogody, radiem oraz zupełnie odjechanym pomysłem quizów. Warto też wspomnieć o współpracy z działem reklamy, gdzie razem musieliśmy wymyśleć i dopasować zupełnie nowe formaty reklamowe. Każdy element musiał być starannie przemyślany, w jaki sposób możemy na nowo przedstawić i uspójnić produkty, aby odmłodzić markę.
10. Czy pracujecie w Scrumie? W jaki sposób synchronizujecie zespoły, które są od siebie zależne?
Tak, pracujemy w Scrumie i od niedawna zaczęliśmy wprowadzać SAFe w zespołach, które są powiązane programami.
11. Jakie najwieksze blędy robią Product Managerowie?
- Robienie zmian na produkcji tylko po to, aby coś się działo, aby programiści mieli co robić.
- Nie rozmawianie z działami poza technologią – marketing, sprzedaż, customer support.
- Przeprowadzanie niekończących się researchów, bez podejmowania decyzji o zmianie obszaru do usprawnienia.
- Brak zakładania celów do realizacji przez siebie samych. Dla porównania zespół IT ma sprint i obiecuje zrealizować zadania w zadanym czasie. PM powinien przynajmniej mieć cele kwartalne jeśli nie jest w stanie wyznaczyć sobie co chce osiągnąć w 2 tygodnie.
12. Jaka jest różnica w pracy produktowca w UK, a w Polsce? Czy mamy co nadganiać?
Organizacje w UK częściej rozumieją, że Product Manager potrzebuje czasu na fazę discovery, pozwalają na przeznaczenie większej ilości czasu na analizy danych, pracę z użytkownikami. Kiedyś Product Manager robił wszystko. Był Scrum Masterem, Product Ownerem, Business Analystem i oczywiście Product Managerem. Jednak nie miał fizycznie czasu na proces odkrywania. Kiedyś to się pracowało dużo i długo, aby zdobyć choć godzinkę czasu na grzebanie w danych. Myślę, że to się zmieniło na korzyść naszego PMa. Rozdzielono role na osobne stanowiska do współpracy z PM. Teraz podłącza się Product Owner, który jest wspaniałym przewodnikiem rozumiejącym co jest ważne w danym kwartale i realizującym roadmapę. Product Manager wyszukuje tzw. “Opportunities” ale i miejsca do poprawy, następnie razem z Product Ownerem wyznaczają priorytety i tworzą roadmapę. Product Owner steruje w jaki sposób powinna być ona wykonana, nadaje kształt produktowi. Czy w Polsce jest inaczej? To zależy od dojrzałości organizacji. Znam miejsca, gdzie jest jeszcze do tego idealnego stanu daleko. Gdzie nie ma typowego Product Managera po stronie zespołu produktowego, tylko jest to tzw. “Biznes”. Jeśli mamy taką osobę, wciągnijmy ją w nasze szeregi, spotkania. Nie musimy jej mieć w strukturze, ważne by czuła, że wymagamy od niej ścisłej współpracy. W niektórych polskich organizacjach jest product management bardzo dobrze prowadzony. Ale nie ma to reguły.
13. Jak ze swojej perspektywy oceniasz poziom wiedzy i kultury produktowej w polskich firmach? Jakich kompetencji/wiedzy twoim zdaniem wciąż brakuje?
Im młodsza organizacja tym poziom wiedzy i kultury jest bardziej namacalny. Młode firmy tworzą dobre nawyki, zatrudniają dobrze wykwalifikowany zespół, jednak zdarzają się też przypadki, gdzie nadal decyzja CEO jest niepodważalna. Brakuje tu zaufania i odwagi w delegowaniu decyzyjności. W dużych organizacjach z dłuższym stażem zaufanie jest większe ze strony lead managementu, jednak procedury i tak zwana “biurokracja” zaczyna wpływać negatywnie na kreatywność i spontaniczność. Duże firmy z którymi się spotkałam, przechodzą Agilową transformację, jednak zamiast skupić się na rozwoju kompetencji pracowników w obszarze zarządzania produktami, analizie danych czy nawet zrozumieniu linii biznesowej, skupia się na zatrudnianiu Agile Coachów i Scrum Masterów. To nie ten etap moim zdaniem.
14. Dla jakich osób jest product management?
Bardzo lubię się odwoływać przy takim pytaniu do Marty’ego Cagana, który w swoim e-booku “Behind every great product” (https://svpg.com/assets/Files/productmanager.pdf) przedstawia charakterystyki i umiejętności jakie powinien posiadać Product Manager. Gorąco zachęcam do zapoznania się z całością przekazu. Jest to moja coroczna obowiązkowa lektura aby upewnić się, że robię co w mojej mocy by stale się rozwijać i poprawiać.
W skrócie, Marty wymienia poniższe cechy (“personal traits”):
- Product passion
- Customer empathy
- Intelligence
- Work ethic
- Integrity
- Confidence
- Communication skills
“The person must speak clearly enough to be easily understood, and write powerfully enough to persuade, but perfect pronunciation or grammar is not required.”
Powyższe zdanie było dla mnie dużym wsparciem podczas rozpoczynania pracy w tym zawodzie, ponieważ mieszkałam za granicą i język angielski musiał stać się moim pierwszym językiem. Przestałam się obawiać czy mój akcent jest wystarczająco dobry. Najważniejsze to skupić się na tym co się chce powiedzieć, a nie jak. Reszta przyszła sama.
15. Co jest clue pracy product managera? Gdybym miał postawić na jedną rzecz, to jaką rozwijać? Techniki pracy, negocjacje, leadership, praca w zespole?
Uważność. Product Manager musi być świetnym słuchaczem i obserwatorem. Te umiejętności wspierają nasze relacje z innymi współpracownikami, klientami, interesariuszami. Wsłuchując się w potrzeby biznesowe i użytkowników jesteśmy na najlepszej drodze do budowania produktów. Stworzenie potrzebnego, używanego produktu jest dla mnie definicją sukcesu. Pozostałe elementy są bardzo ważne, ale nie każdy musi umieć je realizować. Uważność jest podstawą, na której opiera się wszystko.
16. Jestem introwertykiem. Jak najlepiej rozwinąć u siebie miękkie skille potrzebne w pracy jako PM?
Jest dużo kursów rozwijających umiejętności interpersonalne, dostępnych nawet bez wychodzenia z domu. Tematy, które polecam to feedback culture, time management, leading effective workshops, stakeholder management. Najlepszą formą na przełamanie swoich barier jest praktykowanie niewygodnych dla nas obszarów. Długo zmagałam się z wystąpieniami publicznymi, jednak dopiero skrupulatne, stopniowe przełamywanie się zadziałało. Jeśli jest obawa o to jak sobie poradzimy w gronie interesariuszy podczas oficjalnego spotkania, możemy zacząć od rozmowy przy kawie z jednym z nich. Nie wiem kto zadał to pytanie, ale chętnie pomogę jeśli się do mnie odezwiesz.
17. Czy zgodzisz się z tezą że korporacje jednak zabijają otwarte i niezależne myślenie i ramy biznesowe są często stawiane jako tamy/przeszkody nie do przejścia? (w przeciwieństwie do tworzenia produktów w startupie)
Nie zgodzę się z tym. W dużych firmach, w których pracowałam najważniejsze jest to, aby zrozumieć, że nie jesteśmy pierwsi, ani ostatni, którzy mają masę pomysłów. Jednak naszym zadaniem jest umiejętne ukierunkowanie tych pomysłów. Jeśli nasz pomysł jest oparty na danych i badaniach, nie widzę powodu dla którego nie zostałby chociaż rozpatrzony. Najczęstszymi przeszkodami jest brak finansowania danej inicjatywy w danym momencie. Jednak jeśli przedstawimy nasz pomysł w odpowiednim miejscu i czasie, to możemy przyczynić się do pozyskania takiego finansowania. Korporacje mają swój styl zarządzania, jeśli wsłuchamy się odpowiednio dobrze i zrozumiemy ich sposób pracy to odkryjemy, że wcale nie jest ten diabeł taki straszny jak go malują. Często powtarzam, że jako Product Manager służę organizacji, dbam o to, aby się rozwijała. Taka jest po prostu moja rola, aby spełniać większą wizję, a nie kłócić się o to jaki kolor ma mieć button tylko po to by pokazać, że ma się swoje zdanie na każdy temat. W startupach jest więcej przestrzeni na takie drobne sprzeczki, ponieważ ludzie lubią być indywidualistami i chcą przedstawić swoją opinię, by poczuć że mają wpływ na organizację. Niestety z moich doświadczeń wynika, że często jest to niepotrzebne i służące jedynie podniesieniu ego.
18. Gdybyś miała wybrać jedną rzecz która jest Twoim zdaniem „kamieniem węgielnym” i pomaga Ci podejmować decyzje na codzień, to co by to było?
“To tylko praca”. Staram się nie skupiać na emocjach, na tym czy wszystko co robię ma ogromne znaczenie, na tym czy będę mieć bezsenną noc bo będę przepracowywać w jaki sposób rozprawić się z problemem. Dzięki temu, że podchodzę do mojej pracy racjonalnie i z dystansem, jestem w stanie podejmować lepsze i szybsze decyzje. Wierzę w moje umiejętności, zdobyte doświadczenie i profesjonalizm. Wykorzystuję je każdego dnia w pełni, co daje mi dość dobre zarządzanie czasem i realizację celów. Nie tracę czasu na niepotrzebne konflikty. Idę dalej. Codziennie dalej.
19. Jak rozdzielasz obowiązki menadżera produktu i menadżera projektu? Gdzie jest granica?
Tu moglibyśmy się zatrzymać i zacząć definiować kim tak właściwie jest Product Manager, Product Owner i Project Manager. Co organizacja, to widzimy inny opis roli. Jednak dla uproszczenia, odpowiem w następujący sposób:
Product Manager dba o dalszy rozwój produktu, odpowiada na pytanie “co dalej?”, nadaje kierunek, realizuje wizję. Project Manager realizuje powierzony mu projekt. Projekt się zaczyna i kończy. Produkt trwa wiecznie <3
Czasem te role mogą się przenikać i widzimy Product Managera, który realizuje projekt, a potem pracuje nad jego utrzymaniem i rozwojem.
20. Jakie są Twoje ulubione książki około-produktowe?
Dawno nie czytałam niestety nic nowego, ale poniżej podrzucam książki, które na różnych etapach mojej kariery miały dla mnie duże znaczenie:
- Projekt Feniks
- Design of everyday things / Norman
- Inspired / Cagan
- Pięć dysfunkcji pracy zespołowej: opowieść o przywództwie
- Product Leadership: How Top Product Managers Launch Awesome Products
- Jak zjednać sobie ludzi i zdobyć przyjaciół
- Nie każ mi myśleć! / Krug