Dar tworzenia

Gościnny artykuł Hani Wesołowskiej.

Ostatnio doznałam olśnienia. Dotarło do mnie, że kilka rzeczy, które wykiełkowały w mojej głowie, rzeczywiście się wydarzyły! Od myśli, przez plany, zaprzęgnięty mózg i ręce. Stworzyłam dzieło. Ciągle pozostaję pod wrażeniem naszego ludzkiej daru tworzenia!

Entuzjazm

Mówią, że jest jednym z czynników sukcesu (powtarzane przez wiele źródeł i badań). Dla mnie to dostrzeganie wielu możliwości, uwierzenie w nie i ogromna radość na myśl o nich. Twórców (ludzi zdolnych do czynów – czyli wszystkich nas?) dopada czasem gorączkowy entuzjazm. podbija ciśnienie, daje kopa, rozprowadza żyłami energię i podrywa do działania – wstań! wyjdź! spisuj! twórz! Napada czasem w środku dnia, zawęża pole widzenia, skupia tak silnie, że z zewnątrz wyglądasz jak maniak, który zrobi zaraz dziurę w kartce, w stole, podrze książkę, rozwali klawiaturę! Czasem dopada w nocy i szybkie bicie serca nie daje spać.

„Trzeba znaleźć coś, co się kocha tak bardzo, że z utęsknieniem czeka się na następny wschód słońca, żeby znów to robić.” – Chris Gardner

Plan

O ile z entuzjazmem nie miałam nigdy problemu, planowania musiałam się nauczyć (ciekawe, czy ktoś ma odwrotnie? 🙂 a może musimy łączyć się w pary – entuzjaści i planiści?). Nie ma nic gorszego dla genialnego pomysłu, niż rzucenie się do realizacji bez zastanowienia. Czego chcę? Jak to osiągnę? Czego potrzebuję? Co robić, kiedy, jak? Plany porządkują gorączkowy entuzjazm, wydobywając z mieszaniny konkrety. Nie patrz na nie jak na minuty czy godziny opóźniające Twój start, ale jak na wsparcie twojego wewnętrznego eksperta, dzięki któremu osiągniesz swój cel szybciej, lepiej i bardziej dosadnie. Rozglądasz się, by określić najlepszy kierunek i wystrzelasz do celu jak strzała!

Działanie

Lubię pracować. Patrzenie na swoje powstające kawałek po kawałku dzieło jest przyjemne. Niektórzy nie przepadają za tym żmudnym etapem. Przekonałam się do czegoś odnośnie działania – warto docenić siłę nawyku. Potęgę nawyku. Jesteś w stanie działać tak, jak chcesz, jeśli tylko przyzwyczaisz siebie do tego. Możesz schudnąć, przestać pić, zacząć pić, koncentrować się, oszczędzać – tak, jak tylko chcesz, jeśli tylko nabierzesz nawyku. Zmiany i opuszczanie strefy komfortu bolą, ale trwa to niedługo (ponoć wystarczy 21 dni, żeby wprowadzić nowy nawyk).

Dzieło

To wspaniałe, kiedy patrzysz na swoje gotowe dzieło! Rozpiera Cię duma, radość, satysfakcja! To fascynujące, kiedy spoglądasz wstecz na pierwszy ślad swojej myśli, wizji. A teraz? To istnieje! Pozostaję pod wrażeniem daru, jaki posiadamy. Potrafimy tworzyć – sprawiać, by nasze myśli stawały się!